
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno300 tys. zł ma natomiast otrzymać chojnicki szpital na tworzenie tzw. pokoi rodzinnych.
Po pięciu latach miasto Chojnice odchodzi od finansowania programu zapłodnienia pozaustrojowego - in vitro. Przypomnijmy, w 2018 roku samorząd zdecydował się udzielać wsparcia finansowego bezdzietnym małżeństwom starającym się o potomstwo - po tym, jak poprzedni rząd zniósł wcześniej jego finansowanie z budżetu państwa. Teraz, wraz z końcem 2023 roku kończy się zawarta z klinikami umowa. Brak dalszego finansowania programu przez samorząd ma też związek z przyjętą w środę (29.11.) przez nowy sejm ustawy ws. in vitro.
Czekamy na ostatnie faktury. Wiemy, że na pewno uradziło się 19 dzieci. Być może kilka jeszcze jest w drodze - daj Boże. W związku z tym, że in vitro będzie finansowane przez nasz rząd, my z tego programu musimy się już wycofać, ale chcielibyśmy pomóc szpitalowi w modernizacji oddziału położniczego. Żeby był on bardzo atrakcyjny dla pań, które chcą rodzić dzieci, dla rodzin.
Arseniusz Finster
Mówi reporterce Weekend FM burmistrz Arseniusz Finster. W Szpitalu Specjalistycznym w Chojnicach, jak już informowaliśmy na antenie Weekend FM, mają powstać jednoosobowe pokoje rodzinne. Wiąże się to z przebudową oddziału położnictwa. Zadanie ma kosztować 1 mln 200 tys. zł. 800 tys. zł zadeklarował się już przekazać na ten cel powiat chojnicki. Miasto chce przekazać natomiast kwotę, 300 tys. zł - czyli tyle ile w ciągu pięciu lat wydał na finansowanie in vitro.
Słuchaj w: