
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoTo efekt kontroli, którą przeprowadził w PSZOK-u Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku.
Gmina Rzeczenica dopłaci z własnego budżetu 76 tys. 700 zł do systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. To kwota, której nie uda się zebrać z opłat od mieszkańców, a trzeba ją było wydać na wywóz śmieci z Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów w Rzeczenicy. Jak mówi Weekend FM wójt Marcin Szulc, to efekt kontroli, którą przeprowadził w PSZOK-u Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku. Włodarz przekonuje jednak, że stwierdzone nieprawidłowości wynikają głównie z prowadzonego remontu:
- Kontrolujący, którzy zobaczyli, jak trwają prace i jak składowane są odpady przejściowo na czas remontu uznali, że nie może to tak funkcjonować i nakazali nam w protokole pokontrolnym usunąć wszystkie odpady z PSZOK, które tam były i zmuszeni byliśmy do wywozu odpadów do zera, a było tam tych odpadów na tyle dużo, że o to, co zwiększamy, to były koszty wywozu odpadów z PSZOK.
Marcin Szulc
Na dopłatę w czasie ostatniej sesji jednomyślnie zgodzili się radni. Stwierdzone w czasie kontroli nieprawidłowości dotyczyły nie tylko zmieszania śmieci, które powinny być posegregowane, ale też niewłaściwego ich ewidencjonowania, braku monitoringu czy nieodpowiedniego magazynowania zużytego sprzętu elektrycznego.
Słuchaj w: