
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoProwadzi je Państwowy Instytut Badań, a finansuje chojnickie starostwo.
Badania powietrza mają dać odpowiedź na pytanie, skąd biorą się uporczywe i brzydkie zapachy na os. Pogodnym w Chojnicach. Prowadzi je Państwowy Instytut Badań, a finansuje chojnickie starostwo. Przebadano już 16 punktów w mieście, m.in. przy zakładach mięsnych, oczyszczalni ścieków, mleczarni czy dawnym MZEC-u.
- Instytut miał specjalne urządzenie, to urządzenie pobiera powietrze i wpycha je do specjalnych worków, te worki są hermetycznie zamknięte, następnie one są przewożone do instytutu i tam są identyfikowane zapachy. W ciągu miesiąca będziemy mieli informację, jakiego rodzaju zapachy i z jaką intensywnością w tych 16 punktach są i będą też identyfikowane, które mogą stanowić ewentualne uciążliwości.
Marek Szczepański
Wyjaśnia Weekend FM starosta chojnicki Marek Szczepański.
Pobór próbek rozpoczęto o godz. 9:00 rano i trwało to kilka godzin. - Jeśli instytut uzna za stosowne pobrać próbki jeszcze raz, w nocy, kiedy zapachy są najbardziej intensywne, zlecimy takie badanie jeszcze raz - deklaruje starosta Marek Szczepański. Włodarz dodaje także, że nawet jeśli uda się ustalić miejsce i przyczynę odoru, to jako urząd może tylko apelować do wskazanych podmiotów o jego zniwelowanie. W Polsce nie ma bowiem regulacji prawnych dotyczących uciążliwości zapachowych.
Koszt przeprowadzonego badania to 13 tys. zł.

Słuchaj w: