
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoAndrias Edmundsson ma już na koncie dwa mecze w reprezentacji swojego kraju.
Niewykluczone, że we wrześniowym meczu Polska - Wyspy Owcze w Warszawie, w ramach eliminacji do EURO 2024, Chojniczanka będzie miała swojego zawodnika. Nie chodzi jednak o zespół biało-czerwonych, a naszych rywali.
Do szerokiej kadry Wysp Owczych na to spotkanie oraz późniejszą potyczkę z Mołdawią powołany został obrońca chojnickiego drugoligowca Andrias Edmundsson. Na razie ma na koncie dwa mecze w Chojniczance, a trafił tu w lipcu. Tak o okolicznościach tego transferu mówił w "Sportowym Weekendzie" w Weekend FM dyrektor sportowy Chojniczanki Damian Wróbel.
- Transfer Ediego, jak go nazywamy, był bardzo skomplikowany. Musieliśmy naprawdę włożyć dużo pracy w to, żeby finalnie pojawił się u nas. To zawodnik, który gra w reprezentacji swojego kraju. Na pewno liczymy, że tutaj Edi pokaże się w reprezentacji, życzymy mu tego, żeby dał radę i żeby pojawił się na meczu z Polską.
Damian Wróbel
Andrias Edmundsson ma już na koncie dwa mecze w reprezentacji swojego kraju. Zagrał w towarzyskich spotkaniach z Kosowem i Macedonią Północną.
Słuchaj w: