
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPoszło o sprzedaż miejscowego muzeum.
Wystąpiła na sesji Rady Miejskiej, ale zwróciła się do starosty - Maria Ollick, szefowa Borowiackiego Towarzystwa Kultury w Tucholi, powiedziała, co myśli o sprzedaży miejscowego muzeum marszałkowi województwa kujawsko-pomorskiego.
O tej sprawie wiecie już z ubiegłotygodniowych doniesień Weekend FM. Ollick - na co dzień aktywna działaczka i promotorka kultury borowiackiej - zarzuciła staroście, że decyzję w sprawie sprzedaży muzeum utrzymywał w tajemnicy.
- Od dawna tu i tam przebąkiwano o sprzedaży obiektu. Wszystko w tajemnicy. Jeżeli już jest konieczność sprzedania, to sprawę należało postawić jasno. Gdzie się podział szacunek dla środowiska? Czy pan starosta boi się ludzi? Panie starosto, sprzedaż muzeum to nie sprzedaż worka kartofli na miejscowym targu.
Maria Ollick
Mówiła Maria Ollick.
Starosty nie było wtedy na sali posiedzeń tucholskiego ratusza. Usprawiedliwił się wcześniejszymi zobowiązaniami, ale zarzut, jakoby po cichu załatwił sprzedaż muzeum, skomentował w Weekend FM.
- Co to znaczy po cichu? Przecież tego po cichu nie zrobiliśmy. Mieliśmy to pod rozwagę sesji rady powiatu, wcześniej o tym mówiliśmy też, o potrzebie wzmocnienia, żeby nasze muzeum nie zostało zmarginalizowane.
Michał Mróz
Tłumaczy starosta tucholski Michał Mróz.
Wiemy, za jaką cenę obiekt ma kupić marszałek województwa kujawsko-pomorskiego
Obiekt, który pozostawał dotąd pod opieką miejscowego starostwa, trafi w ręce marszałka województwa kujawsko-pomorskiego. Jak zaznacza starosta tucholski, przedmiotem sprzedaży nie są zgromadzone w muzeum przedmioty, a jedynie budynek.
- Ten z operatu szacunkowego został wyceniony na 1 mln 425 tys. złotych.
Michał Mróz
Mówi Weekend FM starosta Michał Mróz. I trwa na stanowisku, że przejęcie muzeum przez Kujawsko-Pomorskie Centrum Dziedzictwa, to wyniesienie tucholskiej placówki na wyższy poziom.
Inaczej sprawę widzą regionaliści i samorządowcy z Tucholi. Dla nich sprzedaż, której w ich ocenie dokonano po cichu i za plecami zainteresowanych, to pozbycie się problemu.
Rzecz wydaje się już jednak przesądzona. Stosowne uchwały o zamiarze kupna i sprzedaży są już podjęte, a zespoły urzędników w obydwu samorządach pracują nad sprawnym przejęciem placówki.
Od kiedy zatem muzeum w Tucholi będzie już funkcjonować jako marszałkowska instytucja kultury?
- Musimy to dobrze przygotować. Nie sądzę, żeby stało się to szybciej, niż przed końcem roku. Myślę, że 1 stycznia to jest taka wstępnie, aczkolwiek jeszcze nie ustalona w tej chwili data, z którą nasze muzeum poprowadzi Kujawsko-Pomorskie Centrum Dziedzictwa.
Michał Mróz
Mówi starosta Michał Mróz.

Słuchaj w: