
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZ pożarem walczyło pięć zastępów straży pożarnej. Na szczęście obyło się bez osób poszkodowanych.
Pięć zastępów straży pożarnej zaangażowanych było w akcję gaszenia kwiaciarni w Czarnem. Pożar wybuchł w środę (31.05.) przed 19.30 w wolnostojącym budynku przy ulicy Kościuszki. Poszkodowanych na szczęście nie było.
Działania polegały na ugaszeniu palącego się wyposażenia i pomieszczeń kwiaciarni. Z budynku wyniesiono i schłodzono butlę 11-kilogramową gazu propan-butan. Prowadzono prace rozbiórkowe celem dogaszenia zarzewi ognia. Straty oszacowano na kwotę 50 tys. zł. Przyczynę zdarzenia ustala policja.
Piotr Frankenstein
Mówi Weekend FM oficer prasowy człuchowskiej straży pożarnej Piotr Frankenstein.

Słuchaj w: