
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoObydwaj byli nietrzeźwi, a żaden z nich nie przyznaje się do kierowania pojazdem.
Starszy z braci ma złamany obojczyk i uraz głowy, a młodszy - stłuczone udo. Taki jest efekt wypadku na quadzie, któremu ulegli w sobotę (29.04.) po 21.30 dwaj mieszkańcy gminy Konarzyny. Do zdarzenia doszło już na terenie powiatu człuchowskiego, na gruntowej drodze z Ciecholew do Sąpolna, w gminie Przechlewo. Po zdarzeniu 16-latek pobiegł po pomoc do pobliskich domków letniskowych, natomiast 24-latek pozostał na miejscu zdarzenia. Ostatecznie trafili do szpitala. Obydwaj byli też nietrzeźwi, co potwierdza Weekend FM oficer prasowy człuchowskiej policji Sławomir Gradek.
- Policjanci ustalili, że kierowca quada nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i uderzył czołowo w przydrożne drzewo. Quadem jechało dwóch braci, żaden z nich nie przyznał się do kierowania pojazdem. Obaj z obrażeniami ciała zostali zabrani do szpitala. Obaj bracia byli nietrzeźwi. Starszy z braci miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, a młodszy 0,9 promila. Od obu braci dodatkowo została pobrana krew do dalszych badań.
Sławomir Gradek
Jak dodaje Weekend FM Sławomir Gradek, trwa ustalanie szczegółów tego zdarzenia.

Słuchaj w: