
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Zagraliśmy mecz na tyle, co mogliśmy".
Degradacja Chojniczanki do II ligi zbliża się nieuchronnie. Kolejny krok do spadku nasi (jeszcze) pierwszoligowcy zrobili w sobotę (29.04.) w stolicy Małopolski. Zgodnie z przewidywaniami, nie byli w stanie przeciwstawić się rozpędzonej wiosną Wiśle Kraków i przegrali 0:3.
Myślę, że zagraliśmy mecz na tyle, co mogliśmy. Nie mogę tutaj moim zawodnikom zarzucić wiele. Po prostu Wisła przewyższała nas pod względem takiej indywidualnej jakości, szczególnie w atakowaniu. Widać, że to jest zespół bardzo mocny. Wydaje mi się, że jeden z najmocniejszych w tej lidze.
Krzysztof Brede
Mówił po meczu trener Chojniczanki Krzysztof Brede. W swojej wypowiedzi zwracał też uwagę na kontrowersyjnego spalonego, przez którego nie został uznany gol Tomasza Mikołajczaka, strzelony przy stanie 2:0.
Sytuacja na pewno kontrowersyjna. Wiadomo, patrzymy z perspektywy swojej. Chcielibyśmy, żeby nie było tego spalonego i żebyśmy strzelili bramkę na 2:1 i dodali temu meczu takiego pozytywnego działania w postaci mojej drużyny, a żebyśmy wprawili w taką złość i zakłopotanie Wisłę. I wtedy może byśmy jeszcze potrafili zdobyć tę bramkę i tutaj naprawdę zrobić sensację.
Krzysztof Brede
Do końca sezonu Chojniczanka rozegra jeszcze pięć spotkań. Obecnie traci do bezpiecznej lokaty dziewięć punktów. A ten dystans może się jeszcze powiększyć po poniedziałkowym (1.05.) spotkaniu Odry Opole. Jeśli wyniki poukładają się niekorzystnie, Chojniczanka może pożegnać się z zapleczem Ekstraklasy już w następny weekend.
Fortuna 1. liga: Wisła Kraków – Chojniczanka 3:0 (1:0)
Bramki: Tachi (40), Miki Villar (51), James Igbekeme (75).
Wisła: Mikołaj Biegański - Joseph Colley, Igor Łasicki, Boris Moltenis - Bartosz Jaroch, Tachi, James Igbekeme (85 Vullnet Basha), Kacper Duda (68 Michał Żyro), Luis Fernandez (84 Wiktor Szywacz), Miki Villar (68 Mateusz Młyński) - Angel Rodado (72 Sergio Benito). Trener: Radosław Sobolewski.
Chojniczanka: Mateusz Kuchta - Czesław Raburski, Marcin Grolik, Glib Bukhal, Michał Mikołajczyk - Kamil Mazek (70 Kacper Korczyc), Paweł Czajkowski (59 Bartłomiej Kalinkowski), Sam van Huffel (59 Szymon Drewniak), Filip Karbowy (70 Szymon Stróżyński) - Patryk Tuszyński (59 Tomasz Mikołajczak), Szymon Skrzypczak. Trener: Krzysztof Brede.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

