
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoSą pierwsze decyzje na finiszu nieudanego sezonu.
Chojniczanka ogłosiła dziś (28.04.) dwie decyzje, które będą kluczowe dla dalszego funkcjonowania klubu, bez względu na to czy pierwszy zespół spadnie z 1. ligi, czy jakimś cudem się w niej utrzyma. Trenerem zespołu pozostanie Krzysztof Brede, za to z klubem rozstaje się dyrektor sportowy Dawid Frąckowiak. Złożył on rezygnację, a zarząd przyjął jego dymisję.
"Już od jakiegoś czasu nosiłem się z taką decyzją. Dość długo walczyłem ze sobą przed jej ostatecznym podjęciem, ale wszystkie okoliczności, które mają miejsce nie pomagały w przeciąganiu tej sytuacji" - mówi Weekend FM Dawid Frąckowiak:
- Pękło coś we mnie po prostu i zdecydowałem, że tak będzie najlepiej dla klubu, dla mnie. To na pewno bardzo trudny czas teraz, te ostatnie miesiące, więc tak uznałem, że będzie najlepiej.
Dawid Frąckowiak
Trener Krzysztof Brede pierwotnie był związany kontraktem z Chojniczanką do czerwca 2024 roku, ale zawierał on opcję rozwiązania przez którąś ze stron w przypadku spadku po tym sezonie. Teraz zarząd i szkoleniowiec doszli do porozumienia w sprawie przedłużenia współpracy do połowy 2025 roku. I ma być ona kontynuowana bez względu na to, w jakiej lidze Chojniczanka rozpocznie kolejny sezon:
- Musimy już rozmawiać niezależnie od wszystkiego o przyszłości. Najważniejszą dla nas rzeczą było przedłużenie umowy, aby być pewnym, że nasza przyszłość najbliższa będzie budowana z Krzysztofem Brede.
Jarosław Klauzo
Mówi Weekend FM prezes Chojniczanki Jarosław Klauzo.

Słuchaj w: