
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoByły zakusy innych miast. Nieskuteczne.
"W pewnym momencie nastąpiło zawahanie, czy Polish Boogie Festival pozostanie w Człuchowie" - przyznaje w rozmowie z reporterem Weekend FM dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Człuchowie Adam Bondarenko. W czasie wczorajszej (19.04.) sesji Rady Miejskiej musiał uspokajać radnych, że Człuchów nie straci swojej flagowej imprezy.
O zakusach innych miast na jej przejęcie powiedział w swoim wystąpieniu radny Mariusz Przyszlak, a Adam Bondarenko potwierdza Weekend FM, że na stole pojawiły się oferty z Chojnic i Piły. Ta druga była dość konkretna. A pierwsza miała polegać na tym, żeby choć częściowo festiwal zagościł w sąsiednim mieście:
- Reakcja była szybka i my jako organizatorzy absolutnie nie chcemy tego festiwalu sprzedać. To jest dziecko Człuchowa i chcemy, aby to zostało w Człuchowie, natomiast oferty dały do myślenia, żeby może festiwal pojawił się w innym miejscu, tym bardziej, że on staje się dość drogim wydarzeniem i w przekonaniu niektórych - także mieszkańców Człuchowa - być może za drogim.
Adam Bondarenko
Mówi Weekend FM Adam Bondarenko. Zapewnia jednak, że udało się zatrzymać festiwal w Człuchowie, także dzięki podniesionym dotacjom z miasta i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, który patronuje imprezie. "Dotacje to jednak tylko niecałe 100 tys. zł, podczas gdy cała impreza kosztuje 450 tys. zł" - zauważa dyrektor MDK w Człuchowie. Liczy jednak na większe wpływy z biletów i wsparcie sponsorów, którzy nie odwracają się od festiwalu.
- Konkludując: festiwal zostaje w Człuchowie, udało mi się namówić moich kolegów i koleżanki, które współorganizują ze mną ten festiwal, żeby spróbować jednak mimo wszystko zrobić go w 3 dni. Co będzie za rok, podczas 20. edycji? Chcemy zagrać w Człuchowie i tyle.
Adam Bondarenko
Podsumowuje Adam Bondarenko.
Słuchaj w: