
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoW śmierci 61-latka.
Choć dokładna przyczyna śmierci nie została jeszcze ustalona, nie znaleziono żadnych śladów, które wskazywałoby na to, że ktoś mógłby się przyczynić do zgonu mieszkańca Słupi, w gminie Debrzno. Takie są wstępne wnioski po przeprowadzonej wczoraj (17.04.) sekcji zwłok 61-latka, którego znaleziono martwego w niedzielny (16.04.) poranek. Jego ciało leżało na terenie posesji przy budynku wielorodzinnym w miejscowości, w której mieszkał.
- Wstępne ustalenia z sekcji zwłok mężczyzny wskazują, że zgon tej osoby nie nastąpił z powodu osób trzecich. Dla określenia bezpośredniej, jednoznacznej przyczyny zgonu konieczne będzie przeprowadzenie dodatkowych badań, w tym toksykologicznych.
Mariusz Radomski
Mówi Weekend FM prokurator rejonowy w Człuchowie Mariusz Radomski. I dodaje, że zebrane dotąd dowody wykluczają pojawiające się wśród mieszkańców teorie o możliwym pobiciu mężczyzny czy potrąceniu go przez samochód. "Na tę chwilę można wykluczyć, że mężczyzna zmarł wskutek szeroko rozumianego urazu. W kośćcu czy organach wewnętrznych mężczyzny nie ujawniono niczego, co mogłoby na to wskazywać" - dodaje Weekend FM szef człuchowskiej prokuratury.

Słuchaj w: