
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoDziś (16.04.).
13 dotychczasowych prób nie przyniosło skutku, ale za 14. razem Chojniczanka musi w końcu odnieść wyjazdowe zwycięstwo, jeśli poważnie myśli o pogoni za resztą pierwszoligowej stawki. Ostatnia w tabeli ekipa z Chojnic zmierzy się dziś (16.04.) z Podbeskidziem w Bielsku-Białej - drużyną balansującą na krawędzi strefy barażowej.
Na samym wstępie zadanie jest więc niezwykle trudne, a dodatkowo MKS będzie musiał radzić sobie bez ukraińskiego obrońcy Gliba Bukhala, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek.
- Wiemy, że musimy zrobić coś więcej, żeby wygrać te mecze i na pewno terminarz był od początku znany, wiedzieliśmy, że jest trudny, ale będziemy dalej walczyć i pracować na boisku, bo dopóki walczysz jesteś zwycięzcą i walki nie zabraknie, dobrej atmosfery, dobrego nastawienia.
Krzysztof Brede
Mówi Weekend FM trener Chojniczanki Krzysztof Brede.
Jesienią "Górale" wygrali w Chojnicach 3:2. Początek rewanżu dziś (16.04.) o 18.00.
Słuchaj w: