
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoDo zdarzenia doszło w niedzielę 9 kwietnia nad ranem w Udorpiu k/Bytowa.
Zakaz opuszczania kraju, dozór policji i poręczenie majątkowe w wysokości 15 tys. zł - to środki zapobiegawcze wobec 22-latka, który w niedzielę (9.04.) nad ranem w Udorpiu koło Bytowa miał śmiertelnie potrącić 44-latka:
- Prokuratura Rejonowa w Bytowie prowadzi śledztwo w sprawie spowodowania śmiertelnego wypadku, który wydarzył się nad ranem 9 kwietnia bieżącego roku. W toku prowadzonych czynności przesłuchana została osoba podejrzana o popełnienie tego przestępstwa, przedstawiono jej zarzut. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył obszerne wyjaśnienia i trwają dalsze czynności w celu weryfikacji tych wyjaśnień, w celu zgromadzenia pełnego materiału dowodowego.
Małgorzata Jackowska-Borek
Mówi zastępca prokuratora rejonowego w Bytowie Małgorzata Jackowska-Borek.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się radio Weekend FM, potrącony mężczyzna miał leżeć na jezdni, a 22-latek miał po nim przejechać. Po zdarzeniu nie zawiadomił jednak służb i odjechał. W dodatku starał się zatrzeć ślady, zabierając z miejsca zdarzenia rozbite części z samochodu.

Słuchaj w: