
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoMusi zapłacić 3 tys. zł grzywny i 4 tys. zł zadośćuczynienia poszkodowanej.
Grzywna pozostała na poziomie 3 tys. zł, ale zadośćuczynienie dla poszkodowanej kobiety podniesiono z 1 tys. zł do 4 tys. zł. Taką karę Sąd Rejonowy w Człuchowie nałożył wczoraj (16.03.) na mieszkańca gminy Przechlewo. Czesław M. został skazany za nieumyślne spowodowanie wypadku, do którego doszło w sierpniu ubiegłego roku na drodze krajowej nr 25 w Stołcznie. Kierowane przez 58-latka audi uderzyło w tył volkswagena, który usiłował skręcić do Dobojewa. W efekcie pasażerka tego drugiego pojazdu doznała złamania jednego z kręgów kręgosłupa oraz złamania pięciu żeber.
I to właśnie mieszkanka Dobojewa nie zgodziła się z pierwotnym wnioskiem sprawcy wypadku o dobrowolne poddanie się karze. Kobieta uważała, że obowiązek zapłaty łącznie 4 tys. zł to za łagodna kara. Gdy oskarżony zmodyfikował wniosek tak, że zapłaci 3 tys. zł grzywny i 4 tys. zł zadośćuczynienia, pokrzywdzona go zaakceptowała. Nie bez znaczenia było to, że Czesław M. nie kwestionował swojej winy i na sądowej sali przeprosił poszkodowaną.
- Jest mi bardzo przykro, co się stało. Nie cofnę tego czasu po prostu. Zdarzyło się, jest mi przykro, przepraszam panią, ale to nie tylko mi mogło się zdarzyć. Każdemu z kierowców, który w ciągu roku przejeżdża powiedzmy 80 tys., każdemu mogło się zdarzyć. A ja dziennie robiłem po 100-150 km i nigdy nie byłem za jazdę za szybką karany, ani nic. Tak się wydarzyło przez moją nieuwagę albo coś.
Czesław M.
Wyrok Sądu Rejonowego w Człuchowie nie jest prawomocny. Obie strony zapowiedziały jednak, że nie będą się od niego odwoływać. Poszkodowana w sądzie podtrzymała też wcześniejszą deklarację, że otrzymane zadośćuczynienie przekaże na cele dobroczynne.
Słuchaj w: