
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoTrzy osoby przekonują, że Krzysztof Michałowski miał zajmować się sprawami firmy żony. Badając sprawę, radni nie zamierzają jednak ich wysłuchać.
Komisja Rewizyjna przy Radzie Gminy Przechlewo zajmie się sprawą rzekomego naruszenia zakazu prowadzenia działalności gospodarczej przez wójta Krzysztofa Michałowskiego. W trakcie dzisiejszej (10.02.) sesji nadzwyczajnej rajcy, uchwałą, zlecili komisji czynności wyjaśniające.
Komisja dostanie jednak do zbadania tylko okoliczności podnoszone w grudniowym materiale Weekend FM przez przedsiębiorcę z Przechlewa Marka Golińskiego. I to mimo, że część radnych domagała się, by komisja pochyliła się także nad tym, o czym opowiedzieli Iwona Wąsik z Przechlewa i Tadeusz Sikorski z Rzeczenicy. Wczoraj (9.02.) również oni relacjonowali w Weekend FM, że Krzysztof Michałowski miał złamać zakaz wynikający z tzw. ustawy antykorupcyjnej i zajmować się sprawami firmy zapisanej na żonę:
- Dlaczego radni nie mogą głosować, potem debatować nad całościowym zebranym materiałem. Dlaczego pan nie chce doprowadzić do całkowitego, szczegółowego wyjaśnienia sprawy.
- Dotyczy to pewnej konkretnej sprawy i tym się będziemy zajmować, uważam. I nic poza tym na razie od wojewody nie wpłynęło.
Zbigniew Hapka i Leszek Łozowicki
Dyskutowali radny Zbigniew Hapka i przewodniczący rady Leszek Łozowicki.
Komisja rewizyjna zebrała się po raz pierwszy zaraz po dzisiejszej (10.02.) sesji Rady Gminy Przechlewo. W swoim planie pracy nad tą sprawą nie uwzględniła bezpośredniej rozmowy z osobą, od której twierdzeń całe zamieszanie się rozpoczęło. I to pomimo tego, że Marek Goliński zgłasza gotowość do stawienia się przed komisją. Przewodnicząca Joanna Mrozek Gliszczynska tłumaczyła, że komisja nie ma kompetencji do wzywania świadków.
Sam wójt Krzysztof Michałowski nie pojawił się na posiedzeniu. Przewodniczący Rady Gminy Przechlewo Leszek Łozowicki tłumaczył to służbowym wyjazdem włodarza. W sesji uczestniczyła natomiast Iwona Wąsik, która bezskutecznie usiłowała wręczyć przewodniczącemu rady kopię SMS-owej korespondencji, która - jak mówi - ma dowodzić, że wójt miał zajmować się sprawami firmy żony:
- No ja jestem po prostu w szoku, mam dokumenty wszystkie. Nawet przewodniczący nie chciał spojrzeć w te moje dokumenty, które są niepodważalne. Nie wiem co mam o tym powiedzieć. Zajmuje się jedną kartką, którą dostał i tylko tego się trzyma.
Iwona Wąsik
Mimo kilku prób wójt gminy Przechlewo Krzysztof Michałowski odmówił nam komentarza w tej sprawie.
W grudniu przedsiębiorca z Przechlewa Marek Goliński poinformował redakcję Weekend FM, że wójt Krzysztof Michałowski ma zarządzać firmą żony, choć obowiązuje ustawowy zakaz, za złamanie którego grozi utrata mandatu. Po materiale naszego reportera na ten temat wojewoda pomorski wezwał przechlewskich radnych do zajęcia stanowiska w tej sprawie. Zanim jednak ci zdążyli to zrobić, kolejne dwie osoby - Iwona Wąsik z Przechlewa i Tadeusz Sikorski z Rzeczenicy - udzieliły Weekend FM wywiadu na temat rzekomego zajmowania się sprawami firmy żony przez włodarza. Ich relację wyemitowaliśmy wczoraj (9.02.), a dziś (10.02) sprawa po raz pierwszy trafiła na forum rady. I wywołała ogromne emocje. Sesji i późniejszemu posiedzeniu Komisji Rewizyjnej przysłuchiwał się reporter Weekend FM Wojciech Piepiorka.
Reportaż Wojciecha Piepiorki
Dodajmy, że mimo kilku prób wójt gminy Przechlewo Krzysztof Michałowski odmówił nam komentarza w tej sprawie.

Słuchaj w: