
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZ Sępólna Krajeńskiego w kierunku Więcborka.
Wykonawca ma czas na dokończenie prac do końca kwietnia - informuje Weekend FM Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. Chodzi o niedogodności dla kierowców powstałe w trakcie remontu odcinka drogi wojewódzkiej 241 z Sępólna Krajeńskiego w kierunku Więcborka. Na początku tej inwestycji, przy rondzie Kazimierza Wielkiego w Sępólnie i kilometr dalej w kierunku Więcborka, znajdują się kilkucentymetrowe uskoki na łączeniu nowej nawierzchni ze starą. Taka sytuacja trwa od początku roku, a kierowcy pytają, kiedy wreszcie inwestycja zostanie dokończona.
"Wykonawca przerwał prace na tym odcinku ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne" - tłumaczy rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy Michał Sitarek.
- Prace na tym odcinku drogi 241 nie zostały jeszcze odebrane, nie są zakończone. Do ułożenia została tam ostatnia warstwa asfaltu, tzw. ścieralna i oczywiście połączenie tego nowego odcinka ze starą nawierzchnią, stąd tutaj te niedogodności na połączeniu tej inwestycji z istniejącą drogą wojewódzką.
Michał Sitarek
Okazuje się także, że oficjalnie, zgodnie z umową, wykonawca ma czas na dokończenie inwestycji do 30 kwietnia. W związku z tym Zarząd Dróg Wojewódzkich apeluje do kierowców o cierpliwość.
- Cała droga przypomnę, że jest jeszcze placem budowy, ona jest oznakowana, także te miejsca, gdzie występuje styk starej nawierzchni z nową. Przypominamy, że tam wolno poruszać się z prędkością 40 km/h i na pewno przejazd z taką prędkością przez te miejsca nie powinien powodować żadnych niebezpiecznych sytuacji.
Michał Sitarek
A remont tego kilometrowego odcinka kosztuje 2 miliony 200 tysięcy złotych i jest w całości finansowany ze środków Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.
Słuchaj w: