
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno
Kościerzyna świętowała w sobotę (28.01.) 103 rocznicę powrotu miasta do Ojczyzny. Uroczystość miała szczególny charakter. Została połączona z przysięgą wojskową żołnierzy z 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. W wydarzeniu, poza przedstawicielami Wojska Polskiego uczestniczyli również samorządowcy, służby mundurowe oraz rodziny żołnierzy i mieszkańcy miasta.
Przysięga była zwieńczeniem kilkunastodniowego szkolenia podstawowego. - Ta obietnica składana na sztandar nie ma terminu ważności. Nie posiada warunków zerwania, nie podlega negocjacjom. To zobowiązanie, które przyjmujecie do końca Waszych dni - mówił podczas uroczystości dowódca 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej kmdr Tomasz Laskowski. W sobotę (28.01.) na rynku miasta słowa przysięgi wypowiedziało 51 żołnierzy:
To jest liczba troszeczkę większa niż zazwyczaj. To tylko pokazuje, że to zainteresowanie nie maleje. Wręcz przeciwnie, ono wzrasta. Nie bez przyczyny. Na pewno trzeba by tu przypomnieć o sytuacji i wojnie, która się dzieje za naszą wschodnią granicą. To jest też jeden z głównych argumentów, dlaczego ci ludzie kierują swoje kroki do nas, do wojsk obrony terytorialnej. Dlatego, że mogą połączyć swoje życie cywilne, to co wykonują na co dzień, z przeszkoleniem wojskowym.
Tomasz Laskowski
Mówi Weekend FM kmdr Tomasz Laskowski. Jak dodaje, blisko połowa żołnierzy, którzy złożyli w sobotę przysięgę, będzie pełnić służbę w 72 Batalionie Lekkiej Piechoty w Kościerzynie.
Te osoby wstępują do tej formacji z intencją obrony kraju i niesienia szeroko rozumianej pomocy - mówi Weekend FM wojewoda pomorski Dariusz Drelich:
Oni są zmotywowani nie tylko do tego żeby bronić kraju z bronią w ręku, ale również żeby pomagać w sytuacjach kryzysowych. Takich jak epidemia, jak potrzeba obrony granicy z Białorusią. Jak przyjmowanie uchodźców z Ukrainy - kobiet z dziećmi. Już nie wspominając o klęskach żywiołowych, które czasami potrzebują większej interwencji niż służb takich jak straż pożarna i służb cywilnych.
Dariusz Drelich
Dodajmy, że uroczystości na rynku miasta uświetnił występ Orkiestry Morskiego Oddziału Straży Granicznej.

Słuchaj w: