
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoLinia będzie przebiegać przez gminy Gostycyn, Kęsowo i Lubiewo.
Chcą budować linie wysokiego napięcia i przesyłać nimi prąd z elektrowni atomowej i wiatraków usytuowanych w morzu. Przedstawiciele spółki Polskie Sieci Elektroenergetyczne rozmawiali z władzami powiatu tucholskiego.
Elektrownia ma powstać w latach 30-tych, ale wcześniej trzeba zrobić uzgodnienia z samorządami i właścicielami gruntów, przez które linie o napięciu 400 kV miałyby przebiegać.
- Po naszej stronie jest kwestia uzgodnień przebiegu, żeby to było jak najmniej uciążliwe dla lokalnej społeczności. Linia wysoko będzie na słupach, ale słupy gdzieś będą posadowione. Zawsze to budzi jakieś tam kontrowersje i wymaga długiego okresu uzgodnień, stąd oni już zaczęli ten proces, mimo, że jakakolwiek realizacja w terenie to będzie początek lat 30-tych.
Zenon Poturalski
Mówi Weekend FM wicestarosta tucholski Zenon Poturalski.
Jak ustaliliśmy, w powiecie tucholskim linia miałaby biec przez gminy Kęsowo, Gostycyn i Lubiewo, i być jedną z trzech nowych w kraju. Zakłada się, że linie mają być gotowe w 2032 roku, zatem do 2030 spółka musi już mieć kompletną dokumentację tej inwestycji.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

