
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoW Chojnicach znajduje się jeszcze blisko 3,5 tysiąca wysoko emisyjnych źródeł ciepła.
Chojnicki ratusz szacuje, że wymiana kotłów na paliwo stałe w mieście może potrwać nawet 22 lata. W Chojnicach znajduje się jeszcze blisko 3,5 tysiąca wysoko emisyjnych źródeł ciepła. Tak wynika ze statystyk Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków:
Kotłów na paliwo stałe w Chojnicach mamy 3112, kominków, kóz 1094, pieców kaflowych 653, pieca-kuchni, kuchni węglowych 65.
Adam Kopczyński
Wylicza wiceburmistrz Chojnic Adam Kopczyński.
Władze miasta traktują dane z Centralnej Edwidencji Emisyjności Budynków jako wyznacznik, jak powinien zostać zmodyfikowany miejski program "Stop dla Smogu". Chodzi o to, by poprawa jakości powietrza nie trwała dekadami:
Jeżeli weźmiemy pod uwagę tempo naszego programu "Stop dla smogu" i "Czyste powietrza", czyli około 150 pieców rocznie, to jest około 22 lat w tym tempie. Myślę, że bez rozwiązania systemowego i zwiększania pomocy zarówno "Stop dla smogu" i zwiększania tych dotacji, nie uda nam się przyspieszyć, czyli musimy liczyć się z tym, że około 20 lat w tym tempie zajmie nam wymiana wszystkich kopciuchów w mieście.
Adam Kopczyński
Mówi Weekend FM zastępca burmistrza Adam Kopczyński.
Przypomnijmy, że w ramach miejskiego programu "Stop dla Smogu" mieszkańcy mogą otrzymać 7 tys. zł dotacji na wymianę tzw. kopciuchów na ekologiczne źródła ciepła.
Słuchaj w: