
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPoczątek nowego roku to czas, w którym bardzo często tworzymy sobie plan zmian. Nasze noworoczne postanowienia zazwyczaj dotyczą przejścia na dietę, korzystania z siłowni czy rzucenia nałogu np. palenia papierosów. Większość pomysłów zdecydowanie dotyczy zdrowia i świetnej formy. Oczywiście zdarzają się też takie, które dotyczą innych sfer naszego życia. Postanawiamy sobie naprawić relacje z bliskimi, dbać o swój rozwój, a także odwiedzić miejsca, o których zobaczeniu marzyliśmy czy spróbować nowych rzeczy. Bez względu na to, czego dotyczą nasze postanowienia, wcale nie jest łatwo w nich wytrwać przez cały rok. Jak to zrobić, by się udało? Podpowiadamy.
Jak tworzyć postanowienia noworoczne, by uniknąć porażki?
Wielu z nas tworzy postanowienia noworoczne, jednak niewielu udaje się w nich wytrwać. Niektórzy odpuszczają już w pierwszym miesiącu roku. Jak tego uniknąć? Przede wszystkim tworzyć konkretne plany. Zamiast ogólnego „zadbam o zdrowie” postaw na dokładną informację jak np. „będę dwa razy w tygodniu chodzić na godzinne treningi na siłownię” lub „będę wypijać 2 litry wody mineralnej dziennie”. Musimy też przyjrzeć się naszej obecnej sytuacji życiowej, a także możliwościom i umiejętnościom. Jeśli np. nauka języków obcych nigdy nie była naszą mocną stroną, to nie oczekujmy nagle, że nauczymy się biegle posługiwać nowym językiem w rok. Nasze postanowienia muszą być realne do spełnienia. Stawiajmy sobie niewygórowane cele. Jeśli będziemy mieć konkretny plan dostosowany do swoich możliwości i sumiennie, małymi kroczkami będziemy go realizować, to mamy o wiele większe szanse na sukces.
Dlaczego tak często rezygnujemy już na samym początku drogi?
Tylko niewielu z nas trzyma się postanowień noworocznych przez cały rok, gdyż często ciężko nam wyzbyć się swoich przyzwyczajeń. Chcemy być zdrowi, ale pokusa zjedzenia pysznego burgera z frytkami z restauracji typu fast food, bez wielogodzinnego stania w kuchni i przygotowywania posiłku, kusi bardzo mocno. Nie jest łatwo wyjść ze strefy komfortu i zmusić się np. do aktywności fizycznej. Niestety zanim wejdzie nam coś w nawyk, potrzebny jest co najmniej miesiąc codziennej praktyki. Bardzo często rezygnujemy, gdy zdarzy nam się jakieś potknięcie. To całkowicie bez sensu. Jeśli czujemy się gorzej albo np. jesteśmy na przyjęciu u znajomych i zjemy coś niezdrowego, nie ma potrzeby rezygnować całkowicie ze swojego planu zdrowego odżywiania. Drobne odstępstwa wynikające z sytuacji, w której się znaleźliśmy, czy np. choroby, to normalna rzecz i nie powinna nas zniechęcać. Ważne jest to, jak żyjemy na co dzień, a nie małe przewinienia. Oczywiście musimy pilnować, by faktycznie były tylko sporadyczne. Nie stawiajmy sobie poprzeczki zbyt wysoko.
Jak się ratować w kryzysowych sytuacjach?
Przede wszystkim nie ma sensu się obwiniać. Jeśli raz objadłeś się fast foodem, nie czekaj do poniedziałku czy kolejnego miesiąca, nie odpuszczaj też zdrowego życia z poczuciem, że przecież już i tak się nie udało i przegrałeś. Zacznij już od kolejnego posiłku. Ta zasada dotyczy każdego innego postanowienia. Jeśli nie masz czasu na bieganie po sklepach po zdrowe produkty, możesz zrobić zakupy z dowozem do domu razem z Twojspozywczy.pl. Zdrowe i świeże składniki trafią pod twoje drzwi, a Ty zaoszczędzisz czas. Nie skupiaj się też na wymyślnych daniach, jeśli nie masz czasu na ich przygotowywanie. Szukaj takich rozwiązań, które będą pasować do obecnej sytuacji i pomogą Ci zrealizować swój cel.
Słuchaj w: