
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoJeśli podwyżka będzie, to na pewno nie teraz.
Miasto Człuchów nie ma pieniędzy na podwyższenie z 330 zł do 400 zł miesięcznie dotacji na każde dziecko w żłobkach. Taką odpowiedź usłyszeli właściciele niepublicznych placówek, podczas wczorajszego (11.01.) posiedzenia Komisji Kultury, Edukacji i Sportu przy Radzie Miejskiej w Człuchowie. Jedyne, co uzyskali, to deklaracja radnych, że temat wróci, jeśli w trakcie roku budżetowego pojawią się jakieś wolne środki na wydatki bieżące. Dziś takich nie ma.
- Wszystkie dodatkowe wpływy, jeżeli będą jakiekolwiek, które pozwolą pochylić się jeszcze raz nad tym tematem, to my się powinniśmy zobowiązać, że pochylimy się nad tym tematem. Panie mają prawo do wglądu w budżet na lewo, na prawo przy każdej zmianie i będziecie widzieć to, bo na dzień dzisiejszy to nie ma z czego ukręcić.
Jerzy Górny
Mówił przewodniczący Rady Miejskiej w Człuchowie Jerzy Górny.
Dyskusja na forum komisji skupiła się jednak głównie wokół planowanego przez miasto utworzenia przedszkola na 80 miejsc z 20-osobową grupą żłobkową. Z jednej strony był burmistrz Ryszard Szybajło, który bronił swojego pomysłu, z drugiej część radnych, którzy mają wątpliwość, czy miasto stać na utworzenie i utrzymanie placówki, a z boku stoją właściciele niepublicznych placówek. Ci zaś nie tylko obawiają się o ich przyszłość, ale też negują sens miejskiej inwestycji.
- Po co budynek przebranżawiać, odnawiać, to są ogromne pieniądze, mimo, że wy pozyskacie pieniądze z projektu unijnego, ale mimo wszystko miasto musi bardzo dużo dokładać. I po co? Przeliczcie sobie, na co wy się porywacie.
Aldona Drożdżyńska
Mówiła wicedyrektor prywatnego żłobka Bobolandia Aldona Drożdżyńska.
Właściciele prywatnych żłobków i Niepublicznej Szkoły Podstawowej Piano w Człuchowie obawiają się o przyszłość swoich placówek. Powód jest ten sam - plany utworzenia przez miasto przedszkola i żłobka. Temat stanął już raz na sesji Rady Miejskiej w Człuchowie, a - zgodnie z obietnicą radnych - szerzej omówiony został podczas wczorajszego (11.01.) posiedzenia Komisji Kultury, Edukacji i Sportu. Obradom przysłuchiwał się reporter Weekend FM Wojciech Piepiorka.
Reportaż ze spotkania

Słuchaj w: