
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoGmina Czarne ma pomysł na zmniejszenie kosztów uporządkowania gospodarki ściekowej.
Czy ścieki, które trafiały dotąd do oczyszczalni w Wyczechach, zostaną skierowane do Czarnego? Taki jest pomysł prezesa Przedsiębiorstwa Wodno-Kanalizacyjnego w Czarnem i władz gminy na uniknięcie wielomilionowych wydatków na budowę nowej oczyszczalni w Wyczechach.
Jak wiecie z Weekend FM, instalacja w tej miejscowości jest wyeksploatowana i została wyłączona z użytku, a nieczystości są wożone beczkowozami do oczyszczalni w Czarnem.
Gmina ma 5 mln zł dotacji z Polskiego Ładu, ale po trzech przetargach najniższa oferta na budowę nowej oczyszczalni w Wyczechach opiewa na blisko 12 mln zł. Wobec tego poważnie rozważana jest alternatywa.
- Rozważamy inną możliwość, czyli połączenia oczyszczalni w Wyczechach kanałem tłocznym oczywiście do Wronkowa, później do nowej oczyszczalni i budowa jednego kolektora, oczywiście wymiana tych wszystkich przepompowni po drodze.
Piotr Zabrocki
Mówił w czasie ostatniej sesji Rady Miejskiej w Czarnem burmistrz Piotr Zabrocki.
Rurociąg tłoczny musiałby powstać na blisko 6-kilometrowym odcinku z Wyczech do Wronkowa. W obydwu tych miejscowościach konieczna byłaby też przebudowa przepompowni. Nie obyłoby się również bez zwiększenia przepustowości oczyszczalni w Czarnem.
Na dniach prezes PWK w Czarnem Edward Jankowski ma otrzymać koncepcję tego rozwiązania wraz z kosztorysem.
Słuchaj w: