
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoOd 1 grudnia samorządy są zobowiązane zmniejszyć zużycie energii o 10 procent.
Samorządy muszą oszczędzać prąd. Jeśli nie obetną zużycia o 10 proc., zapłacą kary. Tak zdecydował rząd, a nowe przepisy weszły w życie wczoraj (1.12). W Czersku oszczędności wiążą się między innymi z wyłączeniem co drugiej lampy na wybranych ulicach, ale plan oszczędnościowy dotyczy także samego ratusza:
- Nie dopuszczamy możliwości dogrzewania pomieszczeń urządzeniami elektrycznymi, tzw. farelkami, podgrzewaczami, czy nawet klimatyzatorami, bo tak często do tej pory było, że jeśli temperatura było nieco niższa, to pracownicy używali, więc jest to, że tak powiem, zabronione.
Przemysław Biesek-Talewski
Mówi Weekend FM burmistrz Czerska Przemysław Biesek-Talewski. Wysokie ceny energii skutkują także ograniczeniem liczby świątecznych iluminacjach w mieście. Tych będzie mniej. Będą też cieszyć oko krócej. Zostaną wyłączone i zdemontowane już po 9 stycznia.
Wyłączanie lamp ulicznych, obniżanie temperatury na korytarzach i gaszenie światła w urzędach - tak wygląda teraz rzeczywistość w miastach i gminach. Samorządy mają ograniczać wydatki na energię. Jak zamierzają to robić w gminie Czersk? O szczegółach reporter Weekend FM Stanisław Kamiński:
Relacja
Z burmistrzem Czerska Przemysławem Bieskiem-Talewskim rozmawiał Stanisław Kamiński.

Słuchaj w: