
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPo 29 latach służby jako municypalny i po 7 latach na stanowisku komendanta.
Poniedziałek (28.11.) był ostatnim dniem pracy komendanta Straży Miejskiej w Chojnicach Arkadiusza Meggera. Po 29 latach służby jako municypalny i po 7 latach na stanowisku komendanta, odszedł na emeryturę. Co czuje odchodząc po tylu latach pracy?
- Jest to rozterka. Z jednej strony jest radość, a z drugiej strony taka trochę doza niepewności o to, co będzie jutro. Przez prawie 30 lat pracy w straży, a ponad 40 w ogóle jakby się przyzwyczailiśmy do pewnych zachowań, że trzeba rano wstać, trzeba iść do pracy, trzeba się ubrać, pracę wykonać, wrócić do domu. Teraz to się zmieni, myślę, że na dobre, ale życie pokaże.
Arkadiusz Megger
Mówi reporterce Weekend FM emerytowany już komendant Straży Miejskiej w Chojnicach Arkadiusz Megger. Jak dodaje, lata pracy wspominać będzie dobrze, choć nie ukrywa, że niektóre wspomnienia są gorzkie, jak to o referendum ws. likwidacji Straży Miejskiej w Chojnicach. Przyznaje jednak, że woli się skupiać na sprawach pozytywnych, np. podziękowaniach mieszkańców za pomoc. A jakie plany na emeryturę ma Arkadiusz Megger?
- Tutaj Ameryki nie odkryję. Myślę, że nadgonię moje tyły, jeśli chodzi o literaturę. Myślę, że będę mógł więcej czasu poświęcić wiosną ogródkowi, którą to pracę bardzo lubię i może zwiedzanie jeszcze, zobaczymy.
Arkadiusz Megger
Odpowiada były komendant. Dodajmy, że niebawem powinno się rozstrzygnąć, kto obejmie stanowisko komendanta Straży Miejskiej w Chojnicach. Konkurs na nowego kierownika jednostki trwał do 28 listopada.
Słuchaj w: