
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPaliły się: domek holenderski, przyczepa campingowa i kotłownia w budynku mieszkalnym
Najpierw pożar domku holenderskiego, potem kotłowni w budynku mieszkalnym, a na koniec przyczepy campingowej - to był pracowity weekend dla kościerskich strażaków. Szczęśliwie, w zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Do pierwszego zdarzenia doszło w Bartoszymlesie, w gm. Stara Kiszewa. W piątek (19.11.) wcześnie rano strażacy zostali wezwani do pożaru domku holenderskiego. Na miejsce zadysponowano 4 zastępy straży pożarnej:
Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono całkowity pożar domku holenderskiego, brak zagrożenia dla sąsiednich obiektów oraz osób. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania prądu do domku, podania dwóch prądów wody w natarciu na tlący się obiekt. Po ugaszeniu pożaru wszystko dokładnie sprawdzono za pomocą kamery termowizyjnej.
Mateusz Szmaglik
Mówi Weekend FM oficer prasowy KP PSP w Kościerzynie mł. kpt. Mateusz Szmaglik.
Obiekt spłonął doszczętnie. Straty oszacowano wstępnie na 70 tys. zł.
Z kolei na 150 tys. zł oszacowano straty po pożarze, który wybuchł tego samego dnia w kotłowni domu jednorodzinnego w miejscowości Guzy, w gm. Nowa Karczma. Ogień szybko przeniósł się na część mieszkalną oraz poddasze. Spaleniu uległo wyposażenie domu, w tym: instalacja elektryczna i wodna. W akcji gaśniczej grały udział dwa zastępy straży pożarnej. Z kolei wczoraj (20.11.) w Liniewie doszczętnie spłonęła przyczepa campingowa. Z żywiołem walczyły 4 zastępy straży pożarnej. Starty oszacowano wstępnie na 5 tys. zł.

Słuchaj w: