
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPoczątek spotkania o 20.00.
Ostatni w pierwszej rundzie, a przedostatni w tym roku mecz zagrają dziś (5.11.) piłkarze Chojniczanki. Pierwszą część sezonu zamkną w Katowicach, gdzie zmierzą się z GKS-em. To zespół, który ma o 10 punktów więcej i przed 17. kolejką był tuż pod strefą barażową. Chojnicki pierwszoligowiec ugrzązł natomiast na przedostatniej pozycji w tabeli, oznaczającej spadek. I na Śląsku będzie chciał przerwać serię czterech porażek i wygrać po raz pierwszy w tym sezonie na wyjeździe.
- Dalej będziemy chcieli grać to, co gramy, czyli futbol na tak, futbol oparty atakowanie, ale mam nadzieję, że będziemy przy tym zdecydowanie skuteczniejsi, ale też będziemy bezkompromisowi jeśli chodzi o bronienie, przerywanie gry przeciwnika i taką bezpardonową grę w kontakcie.
Tomasz Kafarski
Mówi przed meczem trener Chojniczanki Tomasz Kafarski. I dziękuje zarządowi, że pozwala mu spróbować wyprowadzić zespół z kryzysu.
- Zrobiłem wszystko i robię wszystko od tamtego czasu, jak i od pierwszego dnia, kiedy tu przyszedłem do pracy, żeby spełnić oczekiwania, które przede mną są stawiane. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale zespół wygląda dobrze. Pochwaliłem chłopaków za takie podejście, nastawienie, za taki optymizm i mam nadzieję, że wyjdziemy na mecz w Katowicach jak po swoje i będziemy walczyć o każdy metr boiska, o każdą piłkę.
Tomasz Kafarski
Początek spotkania GKS Katowice - Chojniczanka dziś (5.11.) o 20.00.
Słuchaj w: