
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoJedni chcieli ulżyć mieszkańcom, inni zadbać o finanse gminy. I to ci drudzy byli w większości.
"Nie mam wpływu na inflację, na ceny paliwa czy prądu, ale mam wpływ na podatki lokalne. I to, co mogę zrobić, żeby rok 2023 nie był jeszcze gorszy dla naszych mieszkańców, to właśnie nie podwyższać podatków" - w ten sposób radny Janusz Winnicki próbował przekonać pozostałych członków Rady Miejskiej w Czarnem do rezygnacji z podniesienia stawek przyszłorocznych danin. Przekonywał, że mieszkańcy mają tyle obciążeń, że chociaż gmina mogłaby nie dodawać kolejnych:
- W tym roku, w którym dla mieszkańców jest tyle obciążeń podatkowych, my powinniśmy właśnie jako mądry samorząd dbający o mieszkańców wyjść naprzeciw i powiedzieć: dobrze, to chociaż my w tym roku nie podnosimy podatków. Podniesiemy za rok, za dwa, może sytuacja się ustabilizuje, bo my rozumiemy mieszkańców, zdajemy sobie sprawę, że nie tylko inwestycje, ale najważniejszy jest człowiek.
Janusz Winnicki
Ostatecznie Janusz Winnicki jako jedyny głosował przeciwko podwyżkom. Jedynie Tomasz Satyła wstrzymał się przy głosowaniu nad podatkami od nieruchomości. Chciał podwyżki na poziomie 10 proc. Przegłosowane zostały jednak 15-procentowe. Większość radnych i burmistrz Czarnego uważają bowiem, że odpowiedzialność za finanse gminy nakazuje im zadbać o dodatkowe wpływy.
- Ja zdaję sobie sprawę, z tego, że takich obciążeń będzie dla mieszkańców naszych bardzo dużo i też zastanawiam się, czy to wytrzymamy. To, co słyszymy, jakie będą podwyżki, nazwijmy to po imieniu, natomiast 15% jest poniżej tego, co się dzieje w kraju.
Piotr Zabrocki
Mówił w czasie sesji Rady Miejskiej w Czarnem burmistrz Piotr Zabrocki.
Porównanie stawek podatku od nieruchomości w gminie Czarne
Od budynków mieszkalnych: jest 0,81 zł, będzie 0,93 zł za m2.
Od budynków związanych z działalnością gospodarczą: jest 23,13 zł, będzie 26,60 zł za m2.
Od gruntów: jest 0,48 zł, będzie 0,55 zł za m2.
Od gruntów związanych z działalnością gospodarczą: jest 0,94 zł, będzie 1,08 zł za m2.
Takie dyskusje odbywają się teraz w każdej gminie naszego regionu. Samorządy są właśnie na etapie uchwalania wysokości podatków i opłat lokalnych, przez co u włodarzy pojawiają się dylematy: dołożyć kolejną podwyżkę czy przynajmniej w tej jednej dziedzinie oszczędzić kieszenie mieszkańców? I właśnie w ten sposób przebiegała dyskusja podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Czarnem. Podnoszone argumenty były dość uniwersalne - pasowałyby do niemal każdego miejsca w naszym kraju. Więcej w materiale, który przygotował reporter Weekend FM Wojciech Piepiorka.
Reportaż

Słuchaj w: