
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoNajbliższa wpłata ma wynieść aż ponad pół miliona złotych.
Miasto Chojnice zyskuje coraz więcej ze sprzedaży tzw."małpek. To po tym, jak zmieniła się Ustawa o wpływach do budżetów gmin z opłat napojów alkoholowych w opakowaniach jednostkowych o ilości nominalnej 300 ml. Chodzi o buteleczki potocznie nazywane "małpkami". Od tego roku samorząd z tytułu ich sprzedaży otrzymuje 1 procent więcej niż wcześniej. W Chojnicach wpływy do budżetu z tego tytułu stale rosną. Najbliższa wpłata ma wynieść ponad 562 tys. zł.
- Już w kwietniu tego roku przyjęliśmy do budżetu kwotę rzędu 122 tys. zł, która została już w maju zwiększona do 399 tys. zł. Kolejna kwota, która zostanie przyjęta do budżetu za sprawą zmian budżetowych, zwiększy udział do 562 tys. zł, które są przeznaczone na realizację zadań statutowych w ośrodkach profilaktyki rodzinnej.
Adam Kopczyński
Mówi Weekend FM wiceburmistrz Adam Kopczyński.
Dodajmy, pieniądze z tzw. małpek nie mogą zostać przeznaczone na nic innego niż działania np. Ośrodka Pomocy Rodzinie, którego podopiecznymi są np. dzieci z rodzin alkoholowych. Za pieniądze z "małpek" OPR planuje utworzyć Centrum Integracji Społecznej, w którym będą aktywizować m.in. zawodowo, osoby ubogie i wykluczone społecznie.
Słuchaj w: