
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoŁukasz Wolsztyński prosi o pomoc.
Białego mercedesa GLC 250 coupé na katowickich numerach rejestracyjnych szuka nie tylko chojnicka policja, ale i cała piłkarska Polska. Wart około 200 tys. zł pojazd z rocznika 2019 został skradziony Łukaszowi Wolsztyńskiemu, piłkarzowi Chojniczanki. Samochód zniknął w poniedziałek (3.10.) pomiędzy 4.00 a 5.00 nad ranem sprzed domu przy ulicy Jaśminowej w Chojnicach. Informacja o kradzieży auta jest szeroko udostępniana w piłkarskim środowisku.
- Rano chcieliśmy wraz z żoną zawieźć córkę do przedszkola, żona odsłaniała rolety i zauważyła, że przed domem nie ma auta. W szoku byliśmy, bo pierwszy raz taka sytuacja się wydarzyła i nie wiedzieliśmy za bardzo, jak mamy się zachować. Ja przez chwilę myślałem, że to jest sen, bo żona zaczęła krzyczeć, że nie ma auta. I szok, ale szybko skontaktowaliśmy się z policją i potem już poszły procedury.
Łukasz Wolsztyński
Mówi Weekend FM Łukasz Wolsztyński.
Oficer prasowy chojnickiej policji Magdalena Zblewska potwierdza, że funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie o kradzieży samochodu i - pod nadzorem prokuratury - pracują nad sprawą.
Jeśli ktoś ma informacje, które mogłyby pomóc w ustaleniu sprawców, proszony jest o kontakt z policją lub pod numer 500 401 615.
Słuchaj w: