
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoMa to upłynnić ruch.
Czy w Chojnicach powstanie drugie rondo biszkoptowe? Takie rozwiązanie na skrzyżowaniu ulic Gdańska i Tucholska proponuje burmistrz Chojnic Arseniusz Finster. Ma to upłynnić i ułatwić ruch, zwłaszcza kierowcom korzystającym z ulicy Towarowej. Obecnie ruch w tym miejscu reguluje sygnalizacja świetlna.
Jednak, zdaniem burmistrza, dziś nie spełnia już ona swojego zadania, szczególnie jeśli chodzi o płynność jazdy i pełne skomunikowanie ze wspomnianą Towarową:
- Są firmy, które korzystają z tej ulicy i ona jest naturalnym skrótem. Dzisiaj muszą przejeżdżać na to skrzyżowanie i ewentualnie wjeżdżać w ul. Kasztanową, żeby się powiązać z ul. Towarową, ale jest też inny problem. Mamy bardzo słabą sygnalizację świetlną, której nie można przestawić, nie można wydłużyć cyklu z Tucholskiej na Gdańską i generalnie w tej chwili sygnalizacja jest wyłączona i to skrzyżowanie lepiej działa bez sygnalizacji, niż z sygnalizacją, bo nie tworzą się korki.
Arseniusz Finster
Mówi Weekend FM burmistrz Chojnic Arseniusz Finster. I zapowiada, że pomysł budowy ronda biszkoptowego u zbiegu ulic Tucholskiej i Gdańskiej będzie przedstawiał już na najbliższej sesji 27 września. Temat jest do realizacji w następnej kadencji. Najpierw rondo trzeba bowiem zaprojektować i namówić do partnerstwa Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Słuchaj w: