
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoStarosta i przewodniczący rady juniorów wzywają miasto Człuchów do jego ponownego finansowania.
"Gdy nadchodzi czas wyborczy, słyszymy od polityków, że młodzi powinni wrócić do Człuchowa. Ale zadajmy sobie pytania, dlaczego mieliby wrócić do Człuchowa, skoro miasto nie daje im szans rozwoju?" - w ten sposób przewodniczący Młodzieżowej Rady Powiatu Człuchowskiego Michał Tyrawski argumentuje pismo, które wysłał do burmistrza Człuchowa Ryszarda Szybajły.
Pyta w nim, dlaczego miasto zrezygnowało ze wspierania Powiatowego Funduszu Stypendialnego oraz czy wróci do jego współfinansowania. Szef rady juniorów zwraca uwagę, że uczennice i uczniowie z Człuchowa nie powinni być dzieleni na tych uczęszczających do szkół miejskich i powiatowych. A obecnie miasto ma własny program wspierający uczniów swojej podstawówki.
- Dowiedzieliśmy się, że miasto Człuchów jako jedyny samorząd w powiecie człuchowskim nie wspiera Powiatowego Funduszu Stypendialnego już od 4 lat. Ogranicza to szanse rozwoju młodych osób. Powiatowy Fundusz Stypendialny wprowadza idee równych szans i pozwala osobom z uboższych rodzin mieć równy dostęp do edukacji, tak jak ich rówieśnicy z tych bogatszych.
Michał Tyrawski
Na temat Powiatowego Funduszu Stypendialnego mówił w czasie ostatniej sesji Rady Powiatu Człuchowskiego także starosta Aleksander Gappa.
- Miasto Człuchów zrobiło tzw. demolkę, która poszła w tym kierunku, że nie będą jak gdyby dawać na stypendia dla uczniów maturalnych, kończących szkoły średnie, którzy później wrócą, będą budować, będą stanowić przyszłość tego miasta, że zaczną te praktycznie 20 tys., które dawali rocznie, dawać w szkole podstawowej na malowanki, rysunki, plasteliny, inne rzeczy.
Aleksander Gappa
"Przez tę decyzję około 100 uczniów z miasta nie otrzymało stypendiów" - wyliczał starosta Aleksander Gappa. I zapowiada, że wróci do rozmów z władzami miasta na temat funduszu.

Słuchaj w: