
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Ten skutek też dotyka naszych mieszkańców, którzy ogrzewają się z MZEC-u".
W czerwcu podrożały jednorazowe bilety w komunikacji miejskiej w Chojnicach, a od lipca drożej jest także na basenie. Cena za bilet podeszła z 20 do 25 zł. Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster wyjaśnia, że to przez znaczne podwyżki cen prądu i ogrzewania:
- Ciepło wzrasta nam o 56 procent, nie o pięć i sześć dziesiątych procent, nie o piętnaście, tylko o 56 procent. To wynika z nowej taryfy MZEC-u. Ten skutek też dotyka naszych mieszkańców, którzy ogrzewają się z MZEC-u. Nie są winni temu pracownicy MZEC-u, tylko niestety cena miału i węgla, prąd razy trzy.
Arseniusz Finster
Mówi Weekend FM burmistrz Arseniusz Finster. I dodaje, że przy obecnych cenach, by miejski Park Wodny mógł wyjść na finansową prostą, pojedyncza wejściówka na basen powinna kosztować 30 zł. By tak się jednak nie stało, włodarz będzie wnioskował do radnych o zgodę na wyrównanie straty spółki, która powstanie.
- Te pozostałe 5 złotych, brakujące do skompensowania braku środków, będziemy szukać w budżecie miasta w formie dopłaty i będziemy próbować ratować sytuację w ten sposób, że rozłożymy ten problem w połowie na cenę biletów, które wzrosły i w połowie na dopłatę z budżetu miasta. Mówimy o kwocie na cały rok, to jest 1 mln 200, jeżeli bilety nie skompensują połowę, jak skompensują połowę, to jest 600 tys.
Arseniusz Finster
Mówi burmistrz Arseniusz Finster. Dodajmy, że z chojnickiego basenu miesięcznie korzysta średnio 13 tys. osób. Z lekcji nauki pływania natomiast ponad 4 tys. osób.
Słuchaj w: