
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoJego pasażer trafił do szpitala.
Policja ma już pierwsze ustalenia odnoście tragicznego wypadku, do którego doszło w piątek (24.06.) po godz. 21.00 między miejscowościami Laska i Parzynem w gm. Brusy, w powiecie chojnickim. Dwóch mężczyzn jadących na jednym motocyklu, na zakręcie uderzyli w drzewo.
- Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że kierujący motocyklem 24-letni mężczyzna jadąc w kierunku Parzyna na łuku drogi nie dostosował prędkości, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. W wyniku tego uderzenia kierujący yamahą 24-letni mieszkaniec gminy Brusy, pomimo podjętych działań ratunkowych zmarł, a podróżujący z nim 27-latek z poważnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Justyna Przytarska
Mówi Weekend FM oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach Justyna Przytarska.
Droga w miejscu zdarzenia przez kilka godzin była nieprzejezdna. Szczegółowe okoliczności, w jakich doszło do wypadku bada chojnicka policja pod nadzorem prokuratora rejonowego. Funkcjonariusze apelują do kierowców wszelkich pojazdów by podczas podróży zachować szczególną ostrożność. - Kierowco, noga z gazu. Pamiętajmy o dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze oraz do ograniczeń prędkości - upomina mł. asp. Justyna Przytarska.
Słuchaj w: