
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoNasi zawodnicy wrócili z Suwałk z medalami.
Pochodzący z Osowa w gminie Karsin Patryk Dobek został mistrzem Polski w biegu na 800 metrów. Z medalem krajowego czempionatu w Suwałkach wróciła także Beata Topka. Zawodniczka Talexu Borzytuchom wywalczyła srebro w biegu na 5000 metrów. Szczegóły w relacji reporera Weekend FM Wojciecha Piepiorki:
Dla Beaty Topki mistrzostwa były słodko-gorzkie. Zdobyła srebro, ale nie obroniła tytułu sprzed roku. Po raz drugi w karierze przebiegła jednak 5 km poniżej 16 minut. Natomiast w biegu na 1500 metrów zajęła najgorsze dla sportowca, czwarte miejsce. I jak by tego było mało, brązowy medal przegrała zaledwie o 67 tysięcznych sekundy. Patryk Dobek bieg na 800 metrów rozegrał natomiast po profesorsku. Brązowy medalista olimpijski z Tokio świetnie finiszował i minimalnie wyprzedził najgroźniejszego z rywali - Mateusza Borkowskiego.
relacja
Nieźle wypadła też Regina Piechowska z Talexu Borzytuchom. Poprawiła rekord życiowy i zajęła ósme miejsce w biegu na 3000 metrów z przeszkodami. Jej klubowa koleżanka Katarzyna Główczewska była 10.
Słuchaj w: