
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoTrwają przygotowania do postawienia 33 turbin.
Każda kropka na tej mapie oznacza wiatrak. Dwie z nich są gorzej widoczne, bo zachodzą na nie linie, oznaczające oddziaływanie poszczególnych turbin. Fot. studium gminy Człuchów
Jesienią tego roku ma się rozpocząć budowa fermy wiatrowej w gminie Człuchów. Inwestorem jest firma z Warszawy. Ma pozwolenie na postawienie 33 wiatraków. Zgodnie z deklaracją spółki, budowa ma potrwać 15 miesięcy. Natomiast w połowie tego roku rozpocznie się przygotowanie dróg, po których elementy turbin mają być przywiezione. Transport będzie się odbywał "berlinką" do Rychnów, a w kierunku innych miejscowości już drogami powiatowymi, gminnymi i prywatnymi - głównie polnymi, oddalonymi od zabudowań.
"Spotkaliśmy się z inwestorem i zgłosiliśmy swoje zastrzeżenia i uwagi. Wiatraków będzie 33, ale transportów przejedzie pewnie kilkaset" - mówił podczas wczorajszej (14.04.) sesji Rady Gminy Człuchów wójt Paweł Gibczyński.
- No i czekamy na uzgodnienie, na podpisanie porozumienia przez gminę, aby zabezpieczyć interes gminy w postaci dokumentu, który będzie mówił co i gdzie i jak i kiedy i co na końcu należy zrobić, jeżeli chodzi o drogi gminne, bo za te odpowiadamy, które z pewnością będą jakby uszkodzone, trzeba będzie je po prostu po całej inwestycji naprawić a przed przygotować je do tego, aby taki ciężki transport mógł przejechać.
Paweł Gibczyński
Pomiędzy Ględowem a Brzeźnem ma stanąć 15 wiatraków, a kolejnych 18 na terenie pomiędzy Ględowem, Dębnicą, Skarszewem, Wierzchowem-Dworcem oraz Jęcznikami Małymi i Wielkimi.