
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoO miesiąc.
Rada Miejska w Czarnem dopiero 24 listopada zdecyduje o losach Centrum Wsparcia Rodziny i Dziecka w Czarnem. Sesja, na której miała zostać podjęta decyzja w sprawie likwidacji CWRiD-u, została przerwana. Wywołało to oburzenie blisko 30-osobowej grupy mieszkańców i pracowników, którzy pojawili się na piątkowej (24.10) sesji, żeby bronić Centrum.
Wśród ich była Katarzyna Kowalik, której 14-letni syn jest podopiecznym tej jednostki.
Tam czuje się bezpiecznie, tam buduje poczucie własnej wartości, tam z tego względu, że przychodzą różne dzieci, uczy się tolerancji, akceptacji, różnorodności, kreatywności. Dzieci po prostu bardzo dobrze się tam czują, mają pełne zaufanie zarówno do pani Kingi, jak i do pana Dawida i to jest dla nas największa wartość, której bronimy w dniu dzisiejszym.
Katarzyna Kowalik
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Romuald Misiun skorzystał z prawa do podjęcia jednoosobowo decyzji o przerwaniu sesji. Nie ukrywał, że zrobił to na prośbę przewodniczącego Andrzeja Wita, który chciał uczestniczyć w procesie decyzyjnym, ale nagle trafił do szpitala. Przekonywał też zebranych, że dojdzie jeszcze do spotkań z mieszkańcami.
Jest to nieszczęśliwe użycie tego słowa "likwidacja", ale od strony prawnej tak to musi wyglądać. Można było to nazwać "reorganizacja" lub innymi słowami. Jest to od strony prawnej, jeszcze raz podkreślam. Nikt nie planował zlikwidować zajęć, nikt nie planował zamknąć tych pomieszczeń, takiego pomysłu nigdy nie było.
Romuald Misiun
Zapewniał Romuald Misiun.
Blisko 30 mieszkańców pojawiło się na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Czarnem, żeby bronić Centrum Wsparcia Rodziny i Dziecka. Choć jeszcze przed obradami wiceprzewodniczący Romuald Misiun zakomunikował, że posiedzenie zostanie przerwane przed uchwałą w sprawie likwidacji CWRiD-u, to nie ucięło to dyskusji, w jaką mieszkańcy i pracownicy Centrum wdali się z radnymi. Najważniejsze argumenty stron w sali obrad i przed nią zebrał reporter Weekend FM Wojciech Piepiorka.
Reportaż
Słuchaj w: