
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZa powołaniem doraźnej komisji głosowało dziesięciu radnych.
Doraźna komisja Rady Powiatu Kościerskiego zbada, radny Grzegorz Świtała naruszył ustawę o samorządzie gminnym. Decyzja zapadała na wczorajszej (22.10.) sesji.
O powołanie komisji wnioskowała grupa 11 radnych z koalicji rządzącej. Ich zdaniem, Grzegorz Świtała mógł bowiem złamać zakaz łączenia funkcji radnego powiatowego i zastępcy wójta gminy Kościerzyna.
Podczas wczorajszej (22.10.) sesji radni wybrali członków doraźnej komisji i zadecydowali, że na jej czele stanie przewodniczący Marcin Modrzejewski:
Moim zdaniem pewnego rodzaju wątpliwość jest. Jeżeli ktoś po tym trzymiesięcznym okresie, w którym powinien uregulować swoją sytuację dalej chociażby pobierał dodatek funkcyjny z tytułu sprawowania funkcji zastępcy wójta, to chyba nie do końca tam wszystko jest czysto. Nie przesądzam, o tym zdecyduje komisja. Moja wiedza dzisiaj na ten temat też jest za mała, nie widziałem dokumentów, ale warto się na pewno nad tym pochylić. Jeżeli grupa radnych taki wniosek złożyła, to ma do tego prawo.
Marcin Modrzejewski
Mówi Weekend FM przewodniczący doraźnej komisji w Radzie Powiatu Kościerskiego Marcin Modrzejewski.
Uchwałę w tej sprawie krytykują radni z ugrupowania "Razem dla Powiatu Kościerskiego". Zdzisław Czucha podkreśla, że łatwo sprawdzić, iż radny Grzegorz Świtała dopełnił wszystkich formalności.
Oczywiście komisja, prawnicy, pieniądze z budżetu powiatu. Niech wnioskodawcy zapłacą za opinię prawną z własnych kieszeni, jeśli uważają, że takowa jest potrzebna. Ta komisja nie ma żadnych kompetencji prawniczych, nie ma ani jednego prawnika. Tam chodzi tylko o to, żeby robić zamieszanie, żeby zniechęcać radnych do pracy w radzie powiatu.
Zdzisław Czucha
Za powołaniem doraźnej komisji głosowało dziesięciu radnych. Dwie osoby były przeciwne, a trzy wstrzymały się od głosu.
Słuchaj w: