
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoChodzi o wydarzenia z 8 października.
Prokuratura Rejonowa w Człuchowie zdecyduje, czy ścigać z urzędu ojca jednej z uczennic Szkoły Podstawowej w Przechlewie, który miał dokonać samosądu na 11-letnim chłopcu. Człuchowska policja przekazała właśnie do prokuratury materiały po postępowaniu sprawdzającym w tej sprawie.
Matka ucznia dopiero kilka dni temu zdecydowała się na złożenie oficjalnego zawiadomienia, jednak nie wnioskuje o ukaranie sprawcy za naruszenie nietykalności cielesnej jej syna. A jest to czyn ścigany z oskarżenia prywatnego. Niezależnie od tego, policja wykonała wstępne czynności.
A chodzi o wydarzenia z 8 października, o których stróżowie prawa dowiedzieli się dzień później od dyrekcji szkoły. Nieoficjalnie - ojciec miał zareagować po tym, jak jego córka została uderzona przez 11-latka.
Jak ustalili funkcjonariusze, ojciec jednej z uczennic wszedł rano do szkoły i na korytarzu szarpał jedenastoletniego ucznia żądając od niego przeprosin wobec swojej córki. Chłopiec nie odniósł obrażeń i został objęty opieką psychologa. Policjanci przeprowadzili czynności z udziałem świadków oraz pracowników szkoły.
Agnieszka Prorok
Mówi Weekend FM oficer prasowy człuchowskiej policji Agnieszka Prorok.
Policja złożyła też wniosek do sądu rodzinnego w Człuchowie o wgląd w sytuację 11-latka. Jak potwierdza Weekend FM Agnieszka Prorok, powodem są kłopoty wychowawcze, jakie chłopiec ma sprawiać w szkole.
Słuchaj w: