
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Trzeba szukać innych możliwości".
Miasto Chojnice nie otrzyma wsparcia finansowego z Programu Szwajcarskiego. Władze ubiegały się o znaczące środki, bo aż o 45 mln zł. Pieniądze miały być przeznaczone między innymi na budowę infrastruktury na osiedlu "Metalowiec". Co prawda od początku było jasne, że o środki będzie trudno, ale wniosek Chojnic został słabo oceniony. Na 103 dokumenty ocenione pozytywnie, wniosek z chojnickiego ratusza został sklasyfikowany na 102 miejscu. Z kolei szanse na pieniądze ma pierwsze 19. Lista rezerwowa to kolejne 5 pozycji. Burmistrz przyznaje, że był optymistą, ale wniosek nie do końca wpisywał się w koncepcję programu.
My przeszliśmy ocenę merytoryczną. No przyznam się szczerze, że wejście z Metalowcem w fundusze szwajcarskie, ja byłem optymistą, ale Tomek Kamiński - dyrektor wydziału, studził moje ambicje, że to nie jest temat, to musi być temat ogólnomiejski. Próbowaliśmy, przeszliśmy ocenę merytoryczną, czyli nie odpadliśmy, okazało się, że moi urzędnicy potrafią przygotować dobrze wniosek, ale no nie załapiemy się. Trzeba szukać innych możliwości i będziemy to czynić.
Arseniusz Finster
Mówi burmistrz Chojnic Arseniusz Finster.
Włodarz zaznacza, że Chojnice pozyskały jednak środki z innych źródeł, na przykład programu Feniks. Z województwa pomorskiego realne szanse na zdobycie pomocy ze Szwajcarii ma tylko miasto Słupsk.
O tej sprawie usłyszysz też w radiu Weekend FM.
Słuchaj w Chojnicach, Człuchowie i Tucholi na 99,30 FM
Kościerzynie na 91,7 FM
Bytowie na 105,8 FM
Miastku na 87,8 FM
Sępólnie Krajeńskim na 92,6 FM