
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWłaśnie ogłoszony został jej transfer.
Rekordzistka Polski w biegu na 1500 metrów, olimpijka z Paryża i wielokrotna medalistka mistrzostw Polski Weronika Lizakowska nie będzie już reprezentować Remusa Kościerzyna. Właśnie ogłoszony został jej transfer do AZS-u Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej Lublin.
"Weronika jest teraz w najważniejszym momencie swoim kariery. Musimy patrzeć na to, co jest dla niej najkorzystniejsze. W tamtym klubie będzie miała lepsze warunki do przygotowań do Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku" - mówi Weekend FM trener Remusa Wojciech Pobłocki.
- To są ogromne pieniądze, które teraz potrzebuje i do Los Angeles trzeba się przygotowywać w sposób profesjonalny. Nie mówię już tylko o obozach klimatycznych, ale przede wszystkim przeloty na mityngi, robienie minimów - tu są kolosalne pieniądze, poza tym musi też jakoś zarabiać. Nie pracuje, ma prawie 27 lat. Wiadomo, życie. To jest priorytet teraz, żeby nie zrobić błędu.
Wojciech Pobłocki
Jak wylicza Wojciech Pobłocki, Weronika Lizakowska odeszła z Remusa po 12 latach. "Będzie teraz reprezentowała AZS UMCS Lublin, ale nadal będzie wymieniana jako mieszkanka Kościerzyny i wspierana przez nasze miasto" - dodaje trener Remusa.
O tej sprawie usłyszysz też w radiu Weekend FM.
Słuchaj w Chojnicach, Człuchowie i Tucholi na 99,30 FM
Kościerzynie na 91,7 FM
Bytowie na 105,8 FM
Miastku na 87,8 FM
Sępólnie Krajeńskim na 92,6 FM