Albo do końca maja tego roku oczyszczalnia ścieków zacznie spełniać normy z pozwolenia wodnoprawnego, albo zostanie zamknięta. Takie ultimatum gminie Czarne i jej Przedsiębiorstwu Wodno-Kanalizacyjnemu stawia Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku. W czasie kontroli w ostatnich dwóch latach stwierdzono bowiem przekroczenia trzech wskaźników jakości ścieków. Jak potwierdza Weekend FM zastępca pomorskiego wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska Radosław Rzepecki, w toku jest postępowanie administracyjne, zmierzające do wstrzymania użytkowania instalacji, która obsługuje Wyczechy, Bińcze, Biernatkę i Raciniewo.

Prezes PWK Edward Jankowski zapewnia, że spółka robi co może, aby usprawnić działanie oczyszczani. Wciąż występują jednak przekroczenia norm. Gdyby instalacja w Wyczechach została zamknięta, możliwe byłoby jedynie wywożenie ścieków do oczyszczalni w Czarnem.

Mówi Weekend FM Edward Jankowski.

Jak podkreśla, oczyszczalnia ścieków w Wyczechach ma już 50 lat. W 2011 roku została przejęta przez gminę od Spółdzielni Mieszkaniowej "Nadzieja". Remont nie ma sensu. Konieczne jest zbudowanie nowej.

Gmina Czarne musi zdobyć 10 mln zł na budowę nowej oczyszczalni ścieków w Wyczechach

Około 10 mln zł potrzeba, aby 50-letnią, wysłużoną oczyszczalnię ścieków w Wyczechach zastąpić nową instalacją. Gmina Czarne nie może dłużej zwlekać z inwestycją, bo Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska może zamknąć istniejącą oczyszczalnię. Jak mówiliśmy już w Weekend FM, wypływające z niej ścieki nie spełniają bowiem norm.

Gmina szuka pieniędzy na inwestycję. Jak mówiliśmy już w Weekend FM, samorząd starał się o odzyskanie 10 mln zł, jakie musiał oddać Wojewódzkiemu Funduszowi Ochrony Środowiska Gdańsku za wycinkę drzew pod parking na sprzęt wojskowy NATO. Na razie bezskutecznie.

Mówi Weekend FM burmistrz Czarnego Piotr Zabrocki, który liczy na to, że zdobycie pieniędzy na nową oczyszczalnię pozwoli przedłużyć pozwolenie na funkcjonowanie istniejącej. Gmina chce negocjować z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Gdańsku.

Sprawa może mieć jednak swój finał także w sądzie. Gdański WIOŚ złożył bowiem do Prokuratury Rejonowej w Człuchowie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez spółkę zarządzającą oczyszczalnią. Do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gdańsku zgłoszone zostało również wystąpienie bezpośredniego niebezpieczeństwa szkody w środowisku.