O tym, jak silne emocje może wywoływać, świadczy zachowanie mieszkańca Tucholi, który ogarnięty zazdrością o żonę, próbował ją zabić siekierą. Teraz spędzi 3 miesiące w areszcie.
Zdarzenie wywołuje przerażenie, ale i zdziwienie, bowiem krewki żonkoś ma 82 lata. Staruszek wszedł nad ranem do pokoju, w którym spała jego małżonka. Zbliżył się do łóżka i czterokrotnie uderzył ją obuchem siekiery w głowę. Potem poszedł do sąsiadów i poprosił ich, aby powiadomili policję, że zabił własną żonę. 79–letnia kobieta z obrażeniami twarzy i czaszki trafiła do szpitala w Tucholi, skąd przewieziono ją do Szpitala Klinicznego im. Jurasza w Bydgoszczy. Badanie wykazało złamanie kości głowy.
Tymczasem mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem usiłowania zabójstwa. Grozi mu kara od 8 do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.
"Z wyjaśnień mężczyzny wynika, że bezpośrednią przyczyną napaści była zazdrość" - powiedział zastępca komendanta KPP w Tucholi Krzysztof Bodziński