"Dlaczego w naszym mieście wycina się drzewa bez dokładnych badań dendrologicznych?" - pyta Chojnicki Alarm dla Klimatu zaniepokojony niedawną wycinką starej wierzby na Pl. Niepodległości w Chojnicach. Przypomnijmy, zdaniem miejskiego ogrodnika drzewo było chore, próchniało podstawa pnia.

Z tą opinią nie zgadzają się członkowie stowarzyszenia Chojnicki Alarm dla Klimatu. Podnoszą, że podczas letniej wizyty w mieście specjalistka do oceny statyki drzewa, dendrolog Marzena Suchocka z Warszawy po wstępnych oględzinach uznała drzewo za zdrowe. Ekspertka zadeklarowała też, że zbada wierzbę specjalistycznym tomografem. Wówczas miała też wydać pełną ekspertyzę co do rzeczywistej kondycji drzewa. Jak informuje Weekend FM prezes Chojnickiego Alarmu dla Klimatu Małgorzata Darwish, informacja o planowanym badaniu została we wrześniu, ustnie, przekazana miejskiemu ogrodnikowi.

- Nic jednak w tej sprawie nie uczyniono. Ani miasto nie zleciło takiego badania, ani nie zaczekało na ekspertyzę pani doktor Suchockiej. Po prostu wycięto to drzewo - mówi Weekend FM Małgorzata Darwish:

Chojnicki Alarm dla Klimatu postuluje do władz miasta m.in. o wprowadzenie standardowego informowania opinii publicznej o planowanych wycinkach drzew oraz o przedstawianie wyników badań, na podstawie których podejmuje się takie decyzje. Przede wszystkim jednak oczekuje, że chore drzewa będą leczone.

Chojnickie stowarzyszenie wydało także oficjalne oświadczenie w tej sprawie:

Stanowisko ChAdK w sprawie wyciętej wierzby z Placu Niepodległości w Chojnicach

Co się stało, to się nie odstanie. Pięknej, zdrowej, sędziwej wierzby, która była ozdobą skwerku już nie ma . Boli nas to, jak i sporą część chojniczan. Co zrobiliśmy w tej sprawie?

Dowiedzieliśmy się rok temu z artykułu w Czasie Chojnic, że wierzba jest przeznaczona do wycinki. Dwukrotnie spotkaliśmy się w tej sprawie z panem burmistrzem i prosiliśmy o wykonanie badań specjalistycznych tomografem . Z tego co wiemy, te badania nie zostały wykonane. Latem mieliśmy okazję spotkać się z p dr Marzeną Suchocką, która

jest znanym dendrologiem w Polsce, architektem krajobrazu, wykładowcą uniwersyteckim na SGGW w Warszawie, specjalistką od oceny statyki drzew. W czasie spotkania ,pani dendrolog obejrzała wiele drzew , m. in wierzbę na skwerku i stwierdziła, że drzewo jest w świetnej kondycji, a przy następnej wizycie w Chojnicach wykona badanie

tomograficzne drzewa, aby wydać opinię na piśmie. Powyższe informacje we wrześniu przekazane zostały ustnie p. ogrodnikowi miejskiemu. W tym samym czasie zachęcaliśmy także p. Spichalskiego do wspólnego wyjazdu na V Forum Przyjaciół Drzew do Kliczkowa. Na wspomnianym Forum było bardzo dużo ogrodników miejskich i samorządowców. z całej Polski. Chojnice jednak reprezentowała tylko delegacja CHAdK.

Obawiamy się , że wycięta wierzba nie jest jedynym , ani chyba nie ostatnim drzewem , które zostało lub zostanie wycięte bez wszechstronnej analizy dendrologicznej .Takie drzewa, jak wycięta wierzba, powinny być chronione , bo są one kluczowe dla bioróżnorodności ekosystemu miasta. Ich wycięcie powoduje nieodwracalne zmiany, w perspektywie dziesiątek albo i setek lat. Wiele sędziwych drzew przeżyło obie wojny światowe, a stały się ofiarami inwestycji miejskich, jak np. jesion przy nowym dworcu PKS. Aby zapobiec w przyszłości tego rodzaju sytuacjom domagamy się

wprowadzenia standardów, zarówno w czasie inwestycji, jak i przy pielęgnacji drzew miejskich. Fundacja Ekorozwoju udostępniła gotowe materiały. Standardy już działają w wielu polskich miastach. Weźmy z nich przykład.

Mamy nadzieję, że uda nam się do końca roku zorganizować spotkanie z p. dendrolog M.Suchocką i zaprosić na nie wszystkie zainteresowane strony: samorządowców, inwestorów, wykonawców, którzy mają realny spływ na dobrostan drzew w naszym mieście.

Prezes ChAdKMałgorzata Darwish

Więcej na ten temat:

• galeria: 6
• czwartek, 28 października 2021 7:45

Chojnice

35-letnia wierzba wycięta z Placu Niepodległości w Chojnicach. Urzędnicy tłumaczą, że drzewo było chore (FOTO)