Zdenerwowany mężczyzna w agresywny sposób próbował powstrzymać kierowcę przed wjazdem na stacje - rzucał się na maskę, kopał w samochód i groził nożem. Według relacji świadków mężczyźnie nie spodobało się to, że ktoś próbuje ominąć kilometrową kolejkę, w której on miał stać już kilka godzin. Ostatecznie zdenerwowany mężczyzna uciekł i nikomu nic się nie stało.

Powodem długiego czekania przed stacjami jest kryzys paliwowy w Wielkiej Brytanii. Po brexicie na Wyspach brakuje kierowców ciężarówek, którzy mogliby rozwozić benzynę. Brytyjski rząd ogłosił uruchomienie planu awaryjnego, który miałby utrzymać dostawy.