Kurczak czy indyk? Dietetyczne mięso białe

Według dietetyków, mięso białe jest najbardziej polecanym rodzajem mięsa wszystkim tym, którzy zmagają się z procesem utraty nadmiernej masy ciała. Jeśli jesteśmy lub planujemy być na diecie, ten rodzaj mięsa będzie naszym sprzymierzeńcem. Do mięs białych należy, oprócz mięsa z królika, drób, czyli kurczaki, indyki,  gołębie czy przepiórki. Najczęściej pojawiającym się mięsem białym na polskich stołach jest kurczak i indyk, a na potrawach z nich bazuje niejeden niskokaloryczny catering dietetyczny. Dlaczego piersi z kurczaka czy skrzydła z indyka są tak popularne w menu, które dietetycy komponują dla osób walczących z nadwagą lub otyłością? Zawierają łatwo przyswajalne białko, a także żelazo, magnez, selen, cynk, potas czy miedź, a przy tym są bardzo lekkostrawne i zawierają niewiele kalorii. 100 g piersi kurczaka to 100 kcal, a indyk jest jeszcze mniej kaloryczny - w 100 g mięsa indyczego znajduje się zaledwie 85 kcal. Drób spożywać można zatem bez ograniczeń, wplatając ten rodzaj mięsa w ogólną rozpiskę zbilansowanych posiłków.

Mięso czerwone. Skąd wynikają kontrowersje?

Czerwone mięso jest znacznie bardziej kaloryczne niż białe - niektóre jego rodzaje mogą dostarczać w 100 g nawet blisko 400 kcal! Do mięsa czerwonego należy m.in. wołowina, wieprzowina, baranina i dziczyzna. Zaletą czerwonego mięsa jest wysoka zawartość takich witamin jak B1, B12 i PP oraz żelaza, pozytywnie działających na układ nerwowy, mięśniowy i krwionośny. Pod względem tłuszczowym wspomnieć trzeba o kwasach jednoniesasyceniowych oraz nasyconych. To właśnie kwasy nasycone są kwestią sporną, która podzieliła środowisko lekarskie i dietetyczne. Według powszechnej wiedzy spożywanie nadmiernej ilości nasyconych kwasów tłuszczowych może przyczyniać się do wzrostu tzw. złego cholesterolu, który zatyka nasze żyły, podnosząc ryzyko miażdżycy. Zaleca się więc umiarkowane spożycie czerwonego mięsa - raz w tygodniu. Lepiej też wybierać chudszy schab czy polędwicę wołową, niż boczek albo żeberka.

Sposób przyrządzania ma znaczenie

Nie bez znaczenia dla naszego zdrowia jest sposób obróbki cieplnej każdego mięsa. Jeśli wybieramy gotowanie, lepiej zdecydować się na gotowanie na parze, niż w  wodzie. Gotowanie na parze poskutkuje tym, że w mięsie pozostanie dużo więcej witamin, niż wtedy, kiedy potrawę ugotujemy tradycyjnie. Równie popularną i wartą rozważenia metodą przyrządzania mięsa jest grillowanie. Grillowane mięso doceniła dieta pudełkowa, oferując swoim klientom smaczne dania z grilla, które w warunkach domowych nierzadko nie są możliwe do przyrządzenia. Jeśli pieczemy lub dusimy mięso, zrezygnujmy ze wstępnego obsmażania i używania dodatkowego tłuszczu. Jest to zupełnie niepotrzebne i nie podnosi zdrowotności dania.

Skąd pochodzi najlepsze mięso?

Ostatnią kwestią, jaką warto sobie uzmysłowić sięgając po mięso, to jego pochodzenie. Dobrej jakości mięso rzadko znaleźć można w dyskontach. Najlepiej kupować ze sprawdzonych źródeł, z mniejszych masarni, które mięsa nie wytwarzają na skalę przemysłową. Może w okolicach znajdują się lokalni rzeźnicy? Zapytajmy o pochodzenie tego, co kupujemy. Zwierzęta, których mięso sprowadzane było z zagranicy (ale nie tylko) nierzadko faszerowane było hormonami czy antybiotykami. Prawo zabrania oczywiście stosowania hormonów np. podczas chowu kurczaków, a podawanie antybiotyków dopuszczalne jest w bardzo ograniczonym zakresie, niemniej, jeśli chcemy mieć absolutną pewność, że mięso jest zdrowe, postawimy na hodowle ekologiczne. 

Podsumowując, najlepszym wyborem, ze względu na łatwostrawność i walory dietetyczne jest mięso białe, z kurczaka bądź indyka. Wieprzowina czy wołowina zaś, powinna być spożywana w okrojonym zakresie, maksymalnie raz w tygodniu, ze względu na zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych. Najlepiej nie używać do przyrządzania mięsa dodatkowego tłuszczu. Pamiętajmy też o tym, by mięso kupować ze sprawdzonych źródeł.