Starosta chojnicki Janusz Palmowski uważa, że sprawy mieszkańców Chojnic, Brus, Czerska, Kamienia Krajeńskiego, Sępólna, Sośna i Więcborka powinny być rozpatrywane przez Sąd Okręgowy w Gdańsku, a nie w Słupsku. Starosta podkreśla, że brakuje połączeń komunikacyjnych ze Słupskiem, co utrudnia dojazd i powrót do domu. Przy tak słabo rozwiniętej komunikacji niemal niemożliwy jest dojazd do Słupska z innych miejscowości powiatu chojnickiego, przy wręcz idealnych połączeniach z Gdańskim. Połączenia do Trójmiasta są również tańsze, niż do Słupska. Ponadto, zgodnie z nowym podziałem administracyjnym kraju, mieszkańcy z terenu powiatu chojnickiego obsługiwani są głównie przez instytucje mieszczące się w Gdańsku - argumentuje Janusz Palmowski. Starosta zwrócił się do Ministra Sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego z prośbą o dokonanie zmian w projekcie rozporządzenia ministerstwa w sprawie utworzenia sądów apelacyjnych, okręgowych i rejonowych oraz ustalenia ich siedzib i obszarów właściwości.