W szycie zaangażowało się łącznie około 100 pań, a w pozyskiwaniu materiału, koordynowaniem akcji i dystrybucją maseczek kolejnych kilkudziesięciu wolontariuszy.

"Kończymy tę akcję, jednak nie dlatego, że zabrakło nam środków, czy sił, ale dlatego, że osiągnęliśmy cel - dotrwaliśmy do czasów, gdy maseczek już nie brakuje", mówi Weekend FM jeden z organizatorów akcji "Chojnice pomagają" Tomasz Pepliński.

Dodajmy, że maseczki szyte w ramach akcji "Chojnice pomagają" trafiły między innymi do szpitali w Chojnicach, Wejherowie i Gdańsku, przychodni lekarskich, szkół, domów dziecka czy noclegowni dla bezdomnych. Były także po prostu rozdawane mieszkańcom Chojnic w urzędach, centrach handlowych i na ulicy.