Dzień dobry, rzeczywiście tak można to odebrać. O ile nadanie imienia Danuty Siedzikówny pseudonim "Inka" Szkole Podstawowej w Czarnem przebiegło dwa lata temu w miarę spokojnie, to już próba budowy pomnika żołnierzy niezłomnych odbiła się szerokim echem w całym kraju. Głośno zrobiło się po wystąpieniu Piotra Szubarczyka z IPN-u podczas spotkania w Czarnem. Oliwy do ognia dolał swoim oświadczeniem w czasie ostatniej sesji Rady Miejskiej w Czarnem prezes "Brygady Inki" Mariusz Birosz. Mówił m.in. o brudnej kampanii przed głosowaniem w sprawie pomnika i manipulacjom, jakimi mieli być poddani mieszkańcy. Druzgocąca porażka inicjatorów budowy monumentu w głosowaniu nie ostudziła jednak zapałów członków stowarzyszenia. Choć najchętniej utrzymaliby to na razie w tajemnicy, to na jaw wyszedł fakt, że przymierzają się do uruchomienia procedury nadania imienia Szkole Podstawowej w Wyczechach. Mariusz Birosz na razie potwierdza, że doszło w tej sprawie do nieoficjalnych spotkań. Nie zdradza o jakim patronie myśli on i jego otoczenie. Mówi jedynie, że najpewniej byłaby to postać historyczna, mająca związek ze 100-leciem odzyskania przez Polskę niepodległości. Zaznacza jednak, że członkowie "Brygady Inki" nie będą robili niczego wbrew szkolnej społeczności. W jego wypowiedziach daje się wyczuć pewną ostrożność. Zobaczymy czy takie podejście do tematu wystarczy, żeby przypadające w tym roku 50-lecie szkoły w Wyczechach nie kojarzyło się z kolejnym konfliktem, jaki być może wybuchnie w gminie Czarne.

Relacja Wojciecha Piepiorki

Dlaczego spotykacie się gdzieś prywatnie, uzgadniacie w kwestii patrona szkoły. Też zadałem burmistrzowi takie pytanie: kto ustalał patrona w szkole, jeśli pan burmistrz o tym nie wie?

Krzysztof Kozioł

- Pomyśleliśmy, że to byłby fajny czas, kiedy warto byłoby nadać imię tej szkole. Mieliśmy spotkanie z kilkoma osobami i to wszystko.
- Pojawiały się już pomysły na to, kto ewentualnie mógłby zostać tym patronem?
- W luźnych tak, ale ja tutaj nie powiem, bo to będzie decyzja oczywiście dzieci, rodziców i nauczycieli. My jako stowarzyszenie nawet nie mielibyśmy żadnego głosu w tej sprawie.

Mariusz Birosz