Jak udało mi się dowiedzieć, karetką jechały cztery osoby, w tym jedna osoba przewożona do szpitala, a hondą civic jedna osoba, to była kierująca. Ta kierująca chyba najbardziej ucierpiała, bo będzie przetransportowana Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala. Cztery osoby z karetki również zostały już zabrane do szpitala. Wstępnie wygląda na to, że na łuku drogi, na którym jest podwójna linia ciągła, a obok drogi, tuż przy jezdni są bariery ochronny, tam w tym miejscu karetka wyprzedzała ciężarówkę, zza zakrętu wyjechała honda, no i niestety doszło do czołowego zderzenia.

Relacja Michała Drejera

Młodszy brygadier Tomasz Hoppe z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach: "Karetka jechała z osobą poszkodowaną alarmowo na sygnałach i wyprzedzała samochód ciężarowy. Z tymi osobami był kontakt, także dwie osoby na zewnątrz chodzące, osoba przewożona też przytomna, chodząca, także najbardziej chyba ucierpiał lekarz i kierowca hondy."

Reporter Weekend FM Michał Drejer: "Pan jechał ciężarówką, którą próbowała wyprzedzić karetka, tak?"

Kierowca ciężarówki: "Dokładnie, no i z naprzeciwka osobówka no i tyle, nie"

Reporter Weekend FM Michał Drejer: "Nie dało się nic zrobić...?"

Kierowca ciężarówki: "Nie, to znaczy, że mrugałem jej światłami, ale nie widziała czemu mrugam. Ona pewnie myślała, że policji stoi, no bo skąd miała wiedzieć za zakrętem, że podwójna ciągła, że jedzie karetka"

Relacja