
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPrzyszła wiosna, ale w Chojnicach odżył temat sztucznego lodowiska na Starym Rynku.
Pomysł, by taki obiekt podczas kolejnej zimy uruchomić, wyszedł od samorządu osiedlowego. Nie spotkał się jednak z akceptacją władz miasta:
- Musimy zdawać sobie sprawę z uciążliwości, jakie to lodowisko ze sobą niesie, związane z obecnością kilkudziesięciu czy kilkuset osób na tym lodowisku, otoczenia tego lodowiska jakąś herbatą grzaną czy czymś innym, czyli ruch, a technologia tego lodowiska powoduje potrzebę zastosowania agregatu prądotwórczego albo zasilania energetycznego, które wywołuje pewien hałas i ten hałas byłby niekorzystny dla mieszkańców śródmieścia.
Arseniusz Finster
Tłumaczy burmistrz Chojnic Arseniusz Finster. I dodaje, że najlepszym miejscem na lokalizację sztucznego lodowiska jest pobliski Park 1000-lecia.
Przypomnijmy, że w 2011 roku przez 3 tygodnie na płycie chojnickiego rynku funkcjonowało lodowisko syntetyczne. Jego taflę stanowiły płyty z tworzywa sztucznego. Jak obliczono, ze ślizgawki korzystało przez ten czas około 500 osób dziennie.
Słuchaj w: